Lukem.net nie jest już aktualizowany. Przeczytaj ostatni wpis »
Twórcą Gadu-Gadu jest Łukasz Foltyn a nie Maciej Pilarczyk, a czarne słoneczka to sobie możecie pokolorować i wyciąć. Jeśli jednak Was to nie przekonuje, to wiedzcie, że wolę dostać tygodniową (nawet i dożywotnią) blokadę na GG niż rozsyłać idiotyczne łańcuszki. Dziękuję za uwagę.
Tagi: gadu-gadu, spam, spim, łańcuszki
Ja tam ignoruję wszystkie łańcuszki, nawet jeżeli miałbym przez to umrzeć :)
Ja też, ale jak sobie pomyślę, że rozsyłają to ludzie nie zasługujący na miano „dzieci neo”, to aż żal…
A to jeszcze ktoś wierzy w moc łańcuszków;>
[...] to ma klawe życie pozagrobowe. Najpierw łańcuszkowi spamerzy uczynili go założycielem Gadu-Gadu, teraz za ich sprawą awansował na to samo stanowisko, ale na naszej-klasie. Niektórzy ludzie za [...]
Maciej Pilarczyk znowu zmarł – Łukasz “Lukem” Wójcik: a kto to jest wogóle????????
Od 21.08.2009 r. możliwość komentowania wpisów została wyłączona.
Nazywam się Łukasz Wójcik. Strona ta była swego czasu moim sieciowym poligonem. Od sierpnia 2009 r. funkcjonuje jako archiwum wpisów. Więcej o mnie znajdziesz na mojej stronie domowej.
Drogie Polki i drodzy Polacy. Nie przenoście zwyczajów rodem z blogów Onetu na Twittera. Zamiast bezsensownie spamować międzynarodowy serwis i wyrabiać sobie i innym wątpliwą renomę, napiszcie maile do tych swoich Jonas Brothers albo zwróćcie się do nich bezpośrednio. Dziękuję za uwagę.
W całej tej wojnie o publiczne media uwiera mnie jeden fakt. W okresie wakacyjnym większość telewizji (prywatne też, ale teraz nie o nich mowa) serwuje powtórki wszystkiego, co im się nawinie pod rękę i jeszcze się nadaje do odtworzenia. Ciekawy jestem dlaczego zamiast płacić abonament, nie można wysłać im kserokopii dowodów wpłat z zeszłego roku.
Od kilkudziesięciu godzin blog jest serwowany z nowego miejsca – Linuxpl.com. Przerwa w działaniu byłaby krótsza gdyby nie OVH i Firefox, które wspólnie odmówiły mi szybkiego odświeżenia i rozpropagowania nowych DNSów. Jednak wszystko wskazuje na to, że operacja się udała, a pacjent (czyt. blog) działa nieco szybciej.