kwi 24 2009
IT to sfera, w której innowacje rodzą się z dnia na dzień i tak samo szybko mogą szybko stracić na znaczeniu. W efekcie powstaje cmentarzysko technologii, aplikacji i rozwiązań, które kiedyś albo miały szanse na swoje pięć minut sławy i chwały, albo z czasem zostały kompletnie porzucone na rzecz innych. Zebrałem 13 takich rzeczy, związanych głównie z internetem i komputerami. Kolejność przypadkowa.
Czytaj dalej »
kwi 13 2009
Użytkowników komputera dzieli się ponoć na tych, którzy już robią kopie zapasowe i na tych, którzy niedługo zaczną to robić. Od niedawna należę już do tej pierwszej grupy, przynajmniej jeśli chodzi o pliki, które łatwo skasować albo zgubić w trakcie reinstalacji systemu. Gromadzę je zatem w kilku różnych serwisach internetowych.
Czytaj dalej »
mar 16 2009
Od jakiegoś czasu bawię się Bluetoothem. Jako opcja w telefonie dawno jest już standardem i nie zasługuje na większą celebrację, ale dopiero adapter w komputerze przynosi nowe możliwości, które już zmieniły mój sposób korzystania z telefonu i komputera razem wziętych.
Czytaj dalej »
sty 2 2009
Wczoraj w trakcie blipowej wymiany wiadomości z bobiko naszła mnie ochota na powrót do Linuksa. Ostatnie moje boje z tym systemem miały miejsce w lecie 2006 roku, jeszcze za czasów Ubuntu 6.06. Tymczasem mamy początek 2009 roku i okazuje się, że część moich ówczesnych problemów została rozwiązana. Tylko, albo aż część.
Czytaj dalej »
gru 4 2008
Kimże byłby geek, gdyby co jakiś czas nie musiał rozwiązywać problemów natury informatycznej? Najwidoczniej ja wciąż nim jestem, o czym przypomniał mi dzisiaj mój komputer. Dziwne zachowanie dysku twardego momentalnie sprawiło, że w zimny jesienny wieczór zrobiło mi się gorąco.
Czytaj dalej »
paź 3 2008
Wczoraj na Blipie (nie myślałem, że jeszcze kiedykolwiek zacznę wpis na blogu tymi słowami, ale los przewrotnym bywa) posypały się wspomnienia starych gier. Nie wiem czy to przypadek, ale w tym samym czasie oglądałem filmiki o tej samej tematyce na YouTube. No cóż, zebrało mi się na wspominanie i zamierzam poświęcić ten wpis zaledwie kilku z wielu tytułów, które utkwiły w mojej komputerowej świadomości.
Czytaj dalej »
sie 12 2008
Niecały miesiąc temu po wpisie przeciętnego zamówiłem darmową 120-dniową wersję Windows Home Server. Prawie bym o tym zapomniał, gdyby nie dzisiejsza wizyta zagubionego kuriera UPS (który szukał mnie poza domem zamiast dostrzec i wykorzystać numer telefonu na kopercie), który wręczył mi sporych rozmiarów kopertę z trzema płytami DVD.
Czytaj dalej »
sie 4 2008
Około pięć minut czekania na załadowanie systemu, kolejne dwie na uruchomienie Firefoksa oraz wieczne zmagania z narzędziem do oczyszczania dysku – to niechybne znaki, że po prawie dwóch latach czas w końcu na format dysku i reinstalację Windows. Tak też zrobiłem kilkadziesiąt godzin temu.
Czytaj dalej »
cze 21 2008
Coraz bardziej przekonuję się do Dokumentów Google i stojącej za nimi idei wyparcia stacjonarnego pakietu biurowego na rzecz aplikacji sieciowej. Na dzień dzisiejszy zarówno wywodzący się od Writely produkt wielkiego G, jak i jego konkurent spod znaku Zoho są już dość rozwiniętymi narzędziami pozwalającymi na dostęp i edycję dokumentów z dowolnego komputera podłączonego do internetu.
Czytaj dalej »